Wyjaśnienie sprawy prądu na ogrodzie

Ponownie piszemy w sprawie prądu na ogrodzie. Dostajemy dużo zapytań w tej sprawie a najczęstsze pytanie dotyczy dlaczego musimy płacić za prąd skoro go nie mamy na działce. Tutaj jest podstawowa sprawa gdyż nie wszyscy czytają to co dostają w listach otóż w nocie obciążeniowej jest wyraźnie napisane „opłata na prąd” a nie „opłata za prąd” trzeba uważnie czytać to co dostajemy. Wyjaśniamy też, że ta opłata to jest tylko częścią przewidzianą na ten rok. Jeżeli tylko uzbieramy z tej opłaty kwotę 103000zł. to natychmiast przystępujemy do budowy pierwszej części inwestycji jaką będzie budowa transformatora oraz przyłącza do niego. Wszystkie uzbierane pieniądze jak sami widzieliście są na osobnym koncie i jeżeli z wpłat coś zostanie to będzie to przeznaczone na następny etap inwestycji. Pełnych kosztów całej inwestycji nie znamy gdyż wszystko będzie wiadomo dopiero po rozstrzygnięciu przetargów. Mamy co prawda kosztorys inwestorski ale nie ujawniamy go gdyż nie chcemy aby ewentualny wykonawca ustawił sobie cenę pod kosztorys. Mamy wszelkie pozwolenia oraz projekt i jesteśmy też na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę. Przypominamy też, że osoby, które nie wpłacą tej opłaty to przy realizacji inwestycji ich działki zostaną pominięte a jeżeli będą chcieli się potem podłączyć to opłata za podłączenie będzie dużo wyższa. Może być też tak, że następne walne zebranie podejmie decyzję aby opłatę tą pobrać przymusowo. Na razie na koncie na prąd mamy 8600zł.